Ostropest plamisty nosi po łacinie nazwę Sylibum marianum Gaertn. Jest rośliną dwuletnią z rodziny złożonych i rośnie dziko nad Morzem Śródziemnym, na Bliskim Wschodzie i na Wyspach Kanaryjskich. Zadomowił się także na terenie Wysp Brytyjskich, Europie Środkowej, obu Amerykach i Australii. W Polsce jednak ze względu na chłodniejszy klimat jest rośliną jednoroczną. Bardzo rzadko rośnie zdziczały, najczęściej jest uprawiany w ogrodach i na plantacjach. Zarówno siewki jak i rozety liściowe nie są odporne na działanie nawet nieznacznych ujemnych temperatur. Mimo to samej Wielkopolsce dobrze plonujące uprawy – krajowa odmiana Silma – zajmują ok. 2500 ha. Ostropest ma od 50 do 150 cm wysokości i mocne pojedyncze łodygi, czasem rozgałęzione. Liście są błyszczące, zielone w białe plamy, podłużnojajowate z żółtymi kolcami. Kwiaty są purpurowe albo czerwono-fioletowe. Są zebrane w pojedyncze, 4- 5-centymetrowe koszyczki. Zewnętrzne listki okrywy są długie, zakończone ostrymi cierniami. W Polsce kwitną od lipca do sierpnia. Owoce zbiera się od września do października.
Jako że u nas ostropest rośnie praktycznie tylko wtedy, kiedy się go pielęgnuje, nie mamy w języku polskim urobionych żadnych tradycyjnych, ludowych nazw lokalnych. Ale już w Niemczech, które szczególnie w zachodnich landach są cieplejsze od naszego kraju, ostropest nazywa się Mariendistel, czyli ostem maryjnym. Jego angielskie nazwy to St. Mary’s thistle, lady thistle, holy thistle i milk thistle.
Nazywano go tak ze względu na biały sok otrzymywany z liści ostropestu. Białe mleczko wypływające z żyłek liści nazywano kroplami mleka Marii Dziewicy. Używano go wtedy m.in. by pobudzić laktację u kobiet, ale w dzisiejszych czasach nie sprawdzono jeszcze, czy ostropest rzeczywiście działa w ten sposób, czy też jest to tylko jeden przekazów o magii sympatycznej starożytnych. Wiemy także, że medycy śródziemnomorscy używali go wcześniej – Plinisz Starszy pisał o ostropeście, chwaląc go jako wartościowe zioło służące przeprowadzaniu żółci.
Niektórzy badacze biblijnej flory uważają, że ostropest pojawia się jako ciernie w przypowieści o siewcy (Mt 13,7.22) i w Księdze Jeremiasza (4,3):
Wykarczujcie swoje karczowisko i nie rzucajcie nasienia w ciernie…
Średniowieczni zielarze używali go wedle zaleceń, jakie znajdujemy u Pliniusza, wiadomo także, że w XVI wieku angielscy zielarze zaadaptowali go na swoje potrzeby. Mimo to ostropest był ziołem na dobrą sprawę zapomnianym i na początku XX wieku jedynie homeopaci używali go w pewnym zakresie.
Wraz ze wzrostem zainteresowania fitoterapią, naukowcy zaczęli badać ostropest w latach 50-tych.
Okazało się, że ostropest to doskonała odtrutka, regenerująca komórki wątroby, jak żadne inne znane nauce zioło. Ostropest ratuje przed śmiercią nawet przy zatruciach muchomorem sromotnikowym – choćby z tego względu warto mieć go w swojej podręcznej apteczce. Co nie znaczy, ze namawiam do zaniechania wezwania pogotowia. Zatrucia to zbyt poważna sprawa, żeby ryzykować, są jednak pewne rzeczy, które możesz zrobić zanim pogotowie się zjawi. Zainteresowanych tematem odsyłam do książek o pierwszej pomocy i toksykologii.
W Polsce jest dostępny jedynie w formie gotowych preparatów, takich jak Silimarol i Silvit. Kto wyjeżdża za wschodnią granicę, może go kupić – jest w sprzedaży nie tylko jako zioło dostępne w sklepach zielarskich, ale i jako… przyprawa do pieczeni. Może to wyjaśnia, czemu tzw. ludom wschodu wątroba nie pęka nawet po ogromnych ilościach alkocholi i tłustych rzeczy: dzięki przyprawie, która u nas jest dostępna jedynie w formie tabletek. Testowałam organoleptycznie zarówno dostępne w Polsce preparaty, ostropest uprawiany przez rolników w Polsce, jak i ostropest ściągnięty z byłego ZSRR i nie mam wątpliwości, że ten ostatni jest najskuteczniejszy. Polecam!
Istnieją bardzo interesujące badania*, autorstwa V. Zheljazkova, S. Nikolova, przeprowadzone w latach 1989 – 1993. Dotyczą one odporności ostropestu na zatrucia przemysłowe, także metalami: kadmem, ołowiem, cynkiem i miedzią. Eksperymentatorzy zasadzili ostropest w kilku obszarach zatrutych przez hutę kadmem, ołowiem, miedzią, manganem i cynkiem – zanieczyszczone były zarówno ziemia, jak i powietrze. Część roślin zasadzono w doniczkach z ziemia zatrutą przez te samą fabryke, natomiast hodowano je w miejscu, gdzie powietrze było czyste.
Wyniki okazały się bardzo ciekawe. Ostropesty rosnace w promieniu 800 metrów od fabryki mial tylko o 16% zmniejszona liczbę nasion (w porównaniu do roślin kontrolnych, które rosły 10 km dalej). Ostropesty rosnace 3 km dalej miały o 11% zmniejszoną liczbę nasion (w por. do ostropestu kontrolnego).
Rośliny hodowane w w doniczkach z ziemią pobraną 800 metrów od huty miały o 13% mniej nasion w porównaniu do próbki kontrolnej. Rośliny rosnące w ziemi pobranej 3 i 6 km od huty w ogóle nie zmniejszyły ilości nasion.
Najważniejsze jest jednak to, że żadna z roślin, nawet te rosnące bezpośrednio w okolicach huty, nie wykazywały innych objawów wpływu obecności metali ciężkich poza zmniejszoną ilością nasion. Zawartość sylimaryny i tłuszczu w nasionach nie zmniejszyła się w ogóle – nawet w najbardziej trujacych czynników. Co więcej, ani sylimarina, ani tłuszcze nie były w najmniejszym stopniu zatrute żadnymi metalami! Świadczy to o ogromnej odporności ostropestu i wielkich możliwościach leczniczych tego zioła.
Sylimaryna, jedna z substancji charakterystycznych dla ostropestu, jest jedną z nielicznych substancji, które obecnie znamy, a które skutecznie nie tylko odtruwa, ale i regeneruje na komórki wątroby. Doświadczenia z alfa-amanityną i falloidyną (znajdują się w muchomorze sromotnikowym i są jednymi z najsilniejszych toksyn dla wątroby) wykazały, że sylimaryna potrafi ochronić i zregenerować wątrobę przed ich niszczycielskim wpływem.
SZCZYPTA PRAKTYKI
Roślina typu: Yin.
Smak: 5 smaków.
Charakter: neutralny (ping).
Żywioł chiński: Żar.
Chińska nazwa: ?
Angielska nazwa: Lady’s milk/Blessed milkhistle.
USL: Fructus Silibi mariani.
Surowiec leczniczy: owoce oraz liście i korzenie.
Substancje zawarte w ostropeście to:
wit. B2,
wit. D,
wit. E,
wit. K,
karotenoidy,
flawonoidy,
sylimaryna (sylibina, sylichrystyna, sylidonina i olejek eteryczny),
histamina,
olejki eteryczne,
sacharoza,
galaktoza,
arabinoza,
gorycze,
aminy biogenne (m.in. tyramina),
sole mineralne (miedź, selen, cynk).
Przeciwwskazania:
Brak.
Ostropest stosuje się jako środek:
Ogień/Żar:
wzmacniający naczynia krwionośne,
hamujący krwotoki wewnętrzne, także z narządów rodnych,
oczyszczający ściany naczyń z cholesterolu,
łagodnie podnoszący ciśnienie krwi,
neutralizujący następstwa chemio- i radioterapii,
Ziemia:
przy braku apetytu,
regeneruje układ pokarmowy,
harmonizuje przemianę materii,
ułatwia przyswajanie pokarmu,
przy niedoborze soków żołądkowych,
przy nerwicy żołądka,
przy krwawieniu z żołądka,
obniża poziom cukru we krwi,
przy przedłużających się zbyt obfitych miesiączkach,
Metal:
przy zapaleniu płuc i opłucnej,
przy krwiopluciu,
przy krwawieniu z nosa,
rozwalniający,
przy wzdęciach i odbijaniu,
wzmagający ruchy robaczkowe jelit,
przy krwawieniu z jelit,
przy chorobie lokomocyjnej i morskiej,
Woda:
przy rekonwalescencji,
odtruwający i oczyszczający dla nerek,
chroni miąższ nerek,
przy hemoroidach,
przy krwiomoczu,
przy kamicy moczowej,
przy puchlinie wodnej,
przy białych upławach,
Drzewo:
żółciotwórczy,
przy chronicznej toksemii,
odtruwający, oczyszczający, ochronny i regenerujący wątrobę,
przy toksycznym uszkodzeniu wątroby (pokarmowe, falotoksynami, metalami ciężkimi, alkoholem etylowym, muchomorem sromotnikowym, czterochlorkiem węgla),
przy żółtaczkach,
przy zaniku wątroby,
przy marskości wątroby,
przy zwyrodnieniu tłuszczowym wątroby,
przy niedoczynności wątroby,
przy WZW,
przy kamicy żółciowej,
przy migrenach.
Trzy Łatwe Przepisy
1. Napar stosowany przy chorobach wątroby:
1. owoc ostropestu 3,
2. liście mięty 1,
3. korzeń mniszka 1,
Napar łyżka suszu na szklankę wrzątku, odstawić na 10 minut, pić przed obiadem i kolacją po pół szklanki.
2. Odwar stosowany przy zatruciach i niedoczynności wątroby:
1. ziele ostropestu 5,
2. ziele melisy 1,
3. kwiat rumianku 1,
4. korzeń mniszka 1,
5. znamię kukurydzy 1.
1 łyżka suszu na szklankę wody. Zagotować. odstawić pod przykryciem na kwadrans. Pić trzy razy dziennie pół godziny przed posiłkami. W przypadku niskiego ciśnienia zastąpić szantę szałwią. Po dwóch tygodniach zmienić mieszankę.
3. Odwar stosowany w tych samych przypadkach, jw.:
1. owoc ostropestu 1,
2. korzeń arcydzięgiela 1,
4. kwiatostan kocanki 1,
5. owoc kminku 1.
Stosować jw.
wrzesień 2004
© Józefina Jagodzińska
* Zheljazkov, V. and Nikolov, S. 1996. ACCUMULATION OF CD, PB, CU, MN, AND ZN BY SYLIBUM MARIANUM L. GROWN ON POLLUTED SOILS. Acta Hort. (ISHS) 426:297-308 ww.actahort.org
Józefina Jagodzińska jest terapeutką holistyczną – zajmuje się zarówno psychoterapią, jak i medycyną naturalną, stosując ziołolecznictwo, terapię żywieniową i TCM (Tradycyjną Medycyną Chińską).
Brak komentarzy